Nie lubisz jeść śniadań, nie pijesz wody, bo nie czujesz takiej
potrzeby a wieczorami stres z całego dnia odreagowujesz jedząc ulubione rzeczy.
Albo niekoniecznie ulubione, po prostu dużo. Potrafisz opróżnić pół lodówki,
kiedy wrócisz z pracy. Później siedzisz przy komputerze do późna i podjadasz
to, co akurat masz pod ręką.
"I jak ja niby mam zmienić nawyki. Przecież rano robi mi się
niedobrze na widok jedzenia, a na stres nic nie poradzę. W pracy nie mam
przecież czasu nic zjeść, więc to normalne, że wieczorem dużo zjadam. A woda?
Kto by pamiętał w wodzie? A do tego znaleźć czas na gotowanie? Niewykonalne"
Raczej wykonalne, w zasadzie bardzo proste:)
Chcesz zdrowo się odżywiać, to już podstawa.
Zacznij od wody. To jedna z prostszych rzeczy do
zrobienia.
Na początek rano, na czczo wypijaj szklankę wody (mineralnej czy zwykłej,
przegotowanej) z sokiem z cytryny. Taka mikstura pobudzi metabolizm i pomoże w
oczyszczaniu organizmu z toksyn. Drugą sprawą jest picie odpowiedniej ilości
wody. Idealnie, jeśli jest to 1,5 - 2 litry/ dzień
Sprawia Ci to kłopot? Skorzystaj z tej metody:
Do pracy zabierz butelkę wody mineralnej (1,5 litra). Weź marker
lub niezmywalny pisak i podziel butelkę wg godzin- pełna butelka to godzina
Twojego przyjścia do pracy – zaznacz kreseczkę przy górnym poziomie wody i
wpisz np. 8.00. Dno butelki to godzina, o której wychodzisz z pracy np. 16.00.
Resztę podziel na równe odstępy, co godzinę lub pół. Postaw wodę w widocznym
miejscu i po prostu pij wodę tak jak pokazuje butelka. Aktualna godzina powinna
się zgadzać z linią, którą wskazuje poziom wody. Nawet, jeśli będziesz
intensywnie pracować, chcąc nie chcąc zerkniesz na „butelkowy zegarek”. Powinno
to wyglądać mniej więcej tak:
Po co w ogóle pic wodę? Większość z nas wie, ze woda jest potrzebna ale nie wie do czego tak konkretnie. I rzeczywiście bierze ona udział w tylu procesach w organizmie, ze ciężko wszystkie wymienić. Dla Ciebie najważniejsze mogą być takie objawy, które najbardziej odczuwasz, czyli np. ciągłe uczucie zmęczenia, sucha i pozbawiona elastyczności skóra, bóle głowy i migreny (odwodnienie to oczywiście nie jedyna przyczyna, bo problem jest dużo bardziej skomplikowany, jednak niedobór wody sprawia, że migreny występują częściej i są dużo ostrzejsze w przebiegu) i wiele wiele innych. Zacznij pić wodę a zobaczysz różnicę
Kiedy wypicie większej
ilości wody nie będzie już stanowić dużego problemu zainteresuj się, jaką wodę
wybierać – przeczytasz na ten temat więcej w osobnym artykule.
Fajny ten sposób na picie co najmniej 1,5 l na dzień :)
OdpowiedzUsuń