Mrożone kakao na koncentrację

Obraz
Wczoraj był przepis na relaksującą lemoniadę lawendową dobrą na weekendy, ale trzeba wrócić do rzeczywistości i pracy (poza urlopujacymi się szczęśliwcami). Na zwiększenie koncentracji proponuję zwykłe, niedoceniane kakao - w wersji na zimno, z duuużą ilością lodu. Magnez wspomoże procesy myślowe i nie trzeba sięgać po kawę, która wypłukuje cenne składniki z naszego organizmu.  Przepis banalnie prosty:  Składniki na 1 szklankę 2 łyżeczki kakao naturalnego cukier (ja używam trzcinowego muscovado - aromatyczny i bardzo zdrowy) pół szklanki mleka zwykłego lub roślinnego (najlepsze będzie kokosowe lub migdałowe) woda i lód Do małego garnuszka wlewamy odrobinę wody i wsypujemy kakao. Zagotowujemy i zostawiamy na małym ogniu przez przynajmniej kilka minut (w ten sposób nie zrobią się uciążliwe grudki a jednocześnie wydobędziemy z kakao więcej składników mineralnych). Garnek ściągamy z ognia, dodajemy cukier, wlewamy mleko (zimne!:), dorzucamy kostki lody i w razie potrzeby dop

Odrywane bułeczki oliwkowe

(30 sztuk)
Wartość energetyczna w przeliczeniu na 1 porcję: 90 kcal
Wartość energetyczna w przeliczeniu na 100g: 320 kcal

Składniki:
Zaczyn:
  •     Szklanka letniej wody
  •     2 dag mąki świeżych drożdży (lub torebka drożdży suszonych)
  •     Łyżka cukru (10g)
  •     Łyżka mąki (10g

Ciasto:

  •     50 dag mąki orkiszowej
  •     Łyżeczka soli
  •     3 łyżki jogurtu naturalnego lub kefiru (30g)
  •     2 łyżki oleju rzepakowego (20g)

Aromatyzowana oliwa do maczania:
  •     6 łyżek oliwy z oliwek (60g)
  •     2 łyżeczki ulubionych suszonych ziół (mieszanka prowansalska, oregano, tymianek itp.)
  •     Posiekany ząbek czosnku (5g)
Przygotowanie:

Wodę mieszamy z drożdżami, cukrem i mąką. Odstawiamy na ok. 10 minut. Mąkę na ciasto przesiewamy, dodajemy sól, zaczyn, olej rzepakowy i jogurt. Wszystko dokładnie wyrabiamy przez kilka minut, aż powstanie miękkie, elastyczne i błyszczące ciasto ( gdyby było zbyt lepiące podsypujemy odrobiną mąki). Odkładamy je do delikatnie natłuszczonej olejem miski, przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na 30-60 minut ( w zależności od temperatury). Ciasto jest gotowe, gdy podwoi objętość.  W czasie gdy ciasto wyrasta, w rondelku podgrzewamy lekko oliwę z oliwek, dodajemy czosnek i zioła. Trzymamy na małym ogniu, aż dodatki uwolnią swój aromat. Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę i dzielimy na około 30 części. Formujemy z nich malutkie, okrągłe bułeczki (mniej więcej wielkości orzecha włoskiego). Każdą bułeczkę obtaczamy w pachnącej oliwie. Bułeczki układamy jedna na drugiej w natłuszczonej oliwą formie do pieczenia (foremka do babki lub podłużna). Zostawiamy do wyrośnięcia na ok 1 h.  Pieczemy w temp. 180° C przez 20-30 minut, aż z wierzchu będą rumiane, a wbity w nie patyczek będzie suchy. 

Opracowano na podstawie miesięcznika Moje gotowanie, październik 2013

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zmień swoje nawyki - cz.1 woda

Pożywne tosty orkiszowe

Jamajski miszmasz